Dziś podaję przepis na typowo jesienny napój, o orzeźwiającym korzennym smaku z dodatkiem czekolady, która poprawia humor w nawet najbardziej pochmurne, jesienne dni.
Zacznijmy od puree z dyni. Jest ono czasochłonne, więc warto zrobić je dzień wcześniej i przechować w lodówce. Jest ono bazą do wielu dań z dyni, więc się nie zmarnuje. A jeśli mamy ochotę wykorzystać je kiedy indziej, możemy śmiało je zamrozić.
Puree:
Dynię myjemy i pozbawiamy "wnętrzności". Kroimy na duże księżyce i układamy w brytfannie miąższem do góry. Pieczemy w 200st.C, aż dynia zmięknie (ok.40min). Czekamy aż ostygnie, oddzielamy miąższ od skórki łyżką i blendujemy go na gładką masę. Voila, mamy puree z dyni.
Shake:
Wszystkie składniki razem blendujemy. Podajemy z plastrem pomarańczy, który umoczony w shake'u smakuje obłędnie i bardzo "świątecznie";).
Smacznego!
Nie wpadłabym na to, brzmi i wygląda tak, jak lubię najbardziej. Niech trochę wolnego czasu wpadnie mi w łapki, to spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńAle to jakiś mix totalny :D brzmi... yyy... ciekawie :D nutellę kochamy- w połączeniu z dynią.. kurczę.. no cóż mogę powiedzieć, trzeba spróbować :)
OdpowiedzUsuńsmakuje trochę jak czekoladowy shake z McDonald's, ale w wersji korzennej :D
Usuń